Kiedy zbliża się koniec roku, robimy wielkie porządki. Na makulaturę przeznaczamy porysowane kartki i zniszczone książki, do kosza wrzucamy zużyte farby i połamane kredki.
A co ze zniszczonym obuwiem zastępczym, w którym przemierzyliśmy dziesiątki kilometrów po szkolnych pomieszczeniach? Zanim sfatygowane buty trafiły na stertę niepotrzebnych rzeczy, posłużyły nam jeszcze do zabawy. Najpierw wykorzystaliśmy je przy śpiewaniu piosenki „Hej ho, hej ho, do szkoły by się szło..” . Potem wybieraliśmy obuwie największe
i najmniejsze , wreszcie odrysowywaliśmy swojego buta na kartce. W powstałych ramkach narysowaliśmy miejsca, do których chcielibyśmy zawędrować w czasie wakacji. Na rysunkach pojawiły się góry, morze i rzeki. Mamy nadzieję, że wygodne buty zaprowadzą nas w wymarzone zakątki Polski.
Brak komentarzy